Wyłącz preloader

Popularne posty

Wena

stycznia 23, 2019
Afuś
        Kobieta krążyła po pokoju, postukując obcasami, chociaż drewniana podłoga ledwo wytrzymywała takie tortury. Dziewczynka siedząca przy biurku postukiwała długopisem o pustą kartkę, dokładnie w tym samym rytmie, tworząc małe stadka czarnych kropek.
Fakt, arkusz się przez to zapełniał, szkoda tylko, że nie tym, co trzeba. Panienka odchyliła się mocno do tyłu, prawie doprowadzając do upadku krzesła. Matka zatrzymała się na chwilę, by skarcić młodą wzrokiem. Spędziły tu już kilka dni. Od tego czasu na kartce nie pojawiło się ani jedno nowe słowo.
        — Skup się! — Ryknęła dama, zerkając córce przez ramię. Jedynaczka jedynie się wzdrygnęła. Miała już dość, krzyków matki, narastającego bólu głowy i poczucia winy. Nie była w stanie napisać czegokolwiek, nie wspominając o historii, z której ona sama byłaby zadowolona. W głowie już od dawna miała gotową powieść, dokładnie zaplanowaną, od wielkich bitew po najmniejsze szczegóły, takie jak pieprzyk na kostce głównej bohaterki. Jedynym problemem był fakt, że nie była w stanie przelać myśli na papier, chociaż równie irytująca była Matka Wena, która robiła chyba wszystko by doprowadzić pisarkę do szału.
Wszyskie etykiety:

Brak komentarzy

Prześlij komentarz